"Dzienniki barda" pióra Nadrina

Galandril

Zapewne nie bedzie to szybko.

Farnoth

taak to ponim widac a cyzm on sie zajmuje??

Galandril

Który?

LunarHastur

Hastur zapluł się, aż przed zajazdem z piachu zrobiło się błoto. Można było usłyszeć jak używa języków tak obcych, że samo ich brzmienie przyprawia o ból. Wkrótce nastała cisza.

Farnoth

ten co przed drzwami cos sie drze hastur jak dobze pamietam

Farnoth

czyzby juz sie uspokoil chyba to nie wjego styllu

LunarHastur

Drzwi się uchyliły. Wrócił Hastur, zaś na twarzy wisiało mu uczucie szczęścia i ulgi. Usiadł spokojnie szukając po kieszeniach trzeciego ucha. - Ktoś tu coś mówi o moim stylu?

Farnoth

tak ja mowilem ze nie wtwoim stylu jest sie tak szybko uspokoic a czym ty sie zajmujesz/?

Narathiel

hmm <Narathiel po długiej chwili zastanowienia spojrzała na klęczącego od kilku godzin przed nią elfa> Zgoda. ale pod warunkiem <powiedziała>
1. Ty będziesz wychowywał dzieci
2. Ty będziesz prowadził dom
3. Ty będziesz prał i zmywał i gotował
4. już nigdy więcej krwawych bitw z gnomami!
5. koniec z odwiedzaniem elfickich burdelów! ;P
6. koniec z nadmiernym piciem i spożywaniem trunków alkoholowych

no i ogólnie resztę warunków jeszcze spiszę na kartce (ciekawe czy ta instytuacja małżeństwa Ci się opłacaa Wink

)

aha, no i powiem... we mnmie płynie krew drowów :]

Farnoth

oooo ja to bym sie niezgodzil ale milosc robi ruzne zeczy z umyslem < powiedzial zironią mag>

Valandil

O nie nigdy nie zgodze sie na Koniec Krwawych Bitw z Gnomami a pic będe Najdroższa ale z umiarem <Rzekł elf>

Valandil

Gnomy są jak króliki mnoża się <rzekł Val wyciągając piękny starożytny pierścień>

Farnoth

ja osobiscie uwazam ze gnomy wygladaj fjnie jako wieczniki

Valandil

ehh Pamiętam naszą ostatnią akcje Smile

<błysk szaleńca w oczach> rzuczaliśmy gnomem w dal <elf myśli> a moze konkurs rzutem gnomem ??

LunarHastur

Klepie Valandila w bark - Stary... pamiętaj o intercyzie. A co do gnomów, toto może im się nie spodobać.